Weronika Idzikowska

Po co korzystać z otwartych zasobów w pracy z dziećmi?

Na marginesie artykułu „Otwartość: Darmowe banki zdjęć” (Marlena Jałoszyńska).

Wyobraźmy sobie, że wszystkie teksty kultury, wszelkie hipotezy i teorie naukowe, cała światowa wiedza – od fresków Michała Anioła, przez teorię względności Einsteina, po Wielką Encyklopedię Diderota – jest objęta prawami autorskimi i jedyną możliwością, żeby z niej skorzystać, jest uzyskanie zgody od… spadkobierców na użycie (choćby prezentację z krótką opowieścią) w obiegu publicznym (również w szkole czy podczas warsztatów z dziećmi). Jak wyglądałaby współczesna edukacja? O czym opowiadalibyśmy dzieciom, co byśmy prezentowali, o czym moglibyśmy dyskutować? Jak w takich warunkach, mając ograniczony dostęp do doświadczeń, odkryć i dokonań poprzedników, rozwijalibyśmy się jako społeczeństwo? Jak często wywarzalibyśmy dawno już otwarte drzwi?  Czy powstawałyby kanony i czy moglibyśmy stwarzać nowe trendy, kreować nowy kapitał symboliczny odpowiedni dla naszych czasów? W oparciu o co dzieci tworzyłyby nowy świat, w którym będą żyć?

Tak zwane „uwolnienie prac” napędza kulturę – teksty kultury powstają często w oparciu lub z inspiracji starszymi pracami, zawierają ich fragmenty lub odnoszą się do nich, bez nich nie mając sensu. Wszelkie nowe dzieła, teorie i idee bazują na doświadczeniach i wiedzy wcześniejszych twórców – jako reinterpretacje, reprodukcje, kontynuacje czy efekt inspiracje.

Otwartość i czerpany z niej pożytek dotyczy nie tylko prac kanonicznych, które stanowią nasze kulturowe czy naukowe dziedzictwo. Na platformach fotograficznych wspomnianych przez Marlenę znajdziesz najróżniejsze zdjęcia, które – właśnie dzięki temu, że znajdują się w domenie publicznej – mogą być przez ciebie dowolnie użyte w pracy edukacyjnej i animacyjnej z dziećmi.

DZIĘKI KORZYSTANIU Z PRAC ZNAJDUJĄCYCH SIĘ W DOMENIE PUBLICZNEJ MOŻESZ:

– uczyć dzieci wchodzenia w relacje – tego, że możemy napędzać się wzajemnie, czyjeś prace mogą mieć wpływ na nasze życie, a my możemy wpływać na życie innych;

– pokazać dzieciom, że umiejętność dzielenia się może mieć kolosalne skutki, na przykład sprawić, że na kanwie naszej pracy ktoś inny stworzy ważne społecznie dzieło;

– podkreślać różnorodność perspektyw i podejść w zależności od kontekstu i sytuacji, w której się znajdujemy – tę samą pracę dwoje dzieci może rozumieć i / lub reinterpretować zupełnie inaczej;

– czerpać z czyichś dobrych praktyk, ale też uczyć się na cudzych błędach;

– inspirować siebie i innych;

– nie bać się, że użycie przez ciebie jakiejś pracy może skutkować konsekwencjami finansowymi lub prawnymi.

A zatem – do dzieła!

Weronika Idzikowska – animatorka społeczna i kulturowa, pedagożka kultury. Ukończyła Laboratorium „Projektowanie Kultury” na Uniwersytecie SWPS oraz szkolenie certyfikacyjne dla trenerów Familylab Polska. Współpracuje m.in. z Małopolskim Instytutem Kultury w Krakowie, Instytutem Teatralnym im. Z. Raszewskiego w Warszawie, Wojewódzkim Domem Kultury w Kielcach. Współautorka podręcznika dla animatorów kultury i nauczycieli pt. Projektuj z dziećmi! Edukacja kulturowa w praktyce. Prowadzi szkolenia dla nauczycieli, animatorów, rodziców, dorosłych zainteresowanych podejmowaniem długofalowych działań na rzecz rozwoju społeczności dziecięcych oraz budowaniem i wzmacnianiem perspektywy relacyjnej w pracy z dziećmi.

Zobacz również