Zespół Pieśni i Tańca Świerczkowiacy

Świerczkowiacy. Model wzrostu, cz. 1

Co ich łączy? Na pierwszy rzut oka wygląd. Co najmniej pięć lat mniej, niż wskazuje dowód osobisty. Szczupła sylwetka, plecy wyprostowane, głowa do góry, lekkie i energiczne ruchy. Niezależnie od tego, czy mają lat trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt czy więcej – bo i tacy tworzą Zespół Pieśni i Tańca Świerczkowiacy. Wszystkich łączą też wieloletnie przywiązanie i wzajemna sympatia.

Spotykają się w budynku Centrum Sztuki Mościce (CSM). Dynamiczna modernistyczna bryła po kilkudziesięciu latach wciąż robi duże wrażenie. Wewnątrz dzięki niedawnemu remontowi wszystko wygląda bardzo elegancko i nowocześnie: przestronny hol, kino, duża scena teatralna, lustrzana sala taneczna. W pierwszym momencie wydaje się, że do takiego otoczenia bardziej pasowałyby zajęcia z tańca współczesnego albo z baletu klasycznego. Świerczkowiacy zdają sobie sprawę z tego, że ludzie „mają obraz zespołu ludowego z koncertów kolęd, na których scenografia przypomina stajenkę”. Ale udowadniają, że właśnie tutaj pasują najbardziej.

Ćwierczkowiacy? Świerkowiacy?

Nazwa zespołu nawiązuje do miejsca, w którym powstał – wsi Świerczków, w latach dwudziestych XX wieku przemianowanej na sławne na całą Polskę Mościce. W ciągu ponad pięćdziesięciu lat nieraz mocno utrudniała pracę konferansjerom na zagranicznych festiwalach. Jednakże gdy zespół formował się w domu kultury przy Zakładach Azotowych w 1963 roku, alternatywną nazwą były… Azotaksy.

Trzonem Świerczkowiaków jest zespół pieśni i tańca oryginalnie założony i rozwijany po godzinach pracy przez młodych pracowników Zakładów Azotowych. W okresie PRL wygrywał wiele festiwali i zyskał renomę produktu eksportowego – często wyjeżdżał reprezentować Polskę za granicą, na zmianę z zespołami Śląsk i Mazowsze.

Na początku lat dziewięćdziesiątych z powodu restrukturyzacji przedsiębiorstw wiele podobnych amatorskich zespołów upadło, Świerczkowiakom także mocno obcięto budżet. Uratowali się sami, z wytrwałością i zapałem przychodząc na próby pomimo wszystko, a później także dzięki pomocy nowej dyrekcji CSM, która ich „przejęła” i miała na nich pomysł: od ponad dziesięciu lat obok dorosłych ćwiczą i rosną Mali Świerczkowiacy, którzy mają sukcesywnie odmładzać kadrę zespołu. Z roku na rok grupy dziecięce są coraz liczniejsze i stają się ważnym elementem programu edukacyjnego CSM.

Zajęcia Małych Świerczkowiaków odbywają się po dwa razy w tygodniu dla każdej grupy. Składają się na nie zawsze lekcja śpiewu ze specjalistką od emisji głosu i lekcja tańca z choreografką i akompaniatorem. Najmłodsi uczestnicy są przyjmowani od siódmego roku życia i trafiają do pierwszej grupy wiekowej, w której uczą się przez około dwa–trzy lata. Jeśli im się podoba i dobrze sobie radzą, to po kolejnych wakacjach przenoszeni są do drugiej grupy (dziesięć–trzynaście lat), a następnie przechodzą do trzeciej (uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych). Potem – jak już złapią bakcyla – dołączają do właściwego zespołu, w którym każdy tańczy tak długo, jak tylko może. Niektórzy, tak zwani oldboje, reaktywują się przynajmniej raz na parę lat, żeby chociaż poćwiczyć przed występem jubileuszowym. Sam kierownik muzyczny zespołu, wybitny znawca muzyki ludowej Andrzej Radzik pracuje tu prawie od początku.

Najnowszą sekcją jest Przedszkole u Świerczkowiaków, czyli zabawowe zajęcia rytmiczno-ruchowe dla najmłodszych. Katarzyna Kokoszka, kierowniczka zespołu, przyznaje, że przygotowując ofertę przedszkola dwa lata temu, nie spodziewała się, że spotka się ona z takim zainteresowaniem. CSM planowało otworzyć jedną grupę, a nie wystarczają nawet trzy. Mali Świerczkowiacy też nie narzekają na brak chętnych. Bardzo często rodzice przyprowadzający dzieci na pierwsze zajęcia są mile zaskoczeni, gdy dowiadują się, że są one całkowicie bezpłatne (zarówno regularne zajęcia, jak i wycieczki, na przykład do Muzeum Etnograficznego w Tarnowie).

Wszyscy Świerczkowiacy co roku przygotowują nową suitę taneczną i w ten sposób poznają specyfikę regionu Polski, z którego dany taniec pochodzi. Każda grupa wiekowa prezentuje swój układ, dostosowany do jej poziomu, na dwóch–trzech regularnych występach w mieście, a dorośli zwykle także na którymś z międzynarodowych festiwali. W występach towarzyszy im dziesięcioosobowa profesjonalna kapela, złożona w dużej mierze z absolwentów akademii muzycznych.

Zobacz również